Wszystko zaczęło się od telefonicznej rezerwacji. Mieszkaniec Czernichowa, pan Andrzej, zadzwonił do naszej krakowskiej siedziby i opowiedział o swoim pięknym, aczkolwiek nieco zapuszczonym dywanie. Bez zwlekania, zapakowaliśmy nasze magiczne narzędzia czyszczące i wyruszyliśmy w trasę.
Podróż do Czernichowa była przyjemna, słońce świeciło, ptaki śpiewały – idealny dzień na akcję ratunkową dla dywanu! Gdy dotarliśmy na miejsce, pan Andrzej powitał nas z promiennym uśmiechem i wskazał na obiekt naszego zadania. Oto on – piękny, włochaty dywan, który widział już niejedno.
Zabraliśmy się do pracy z pełnym zapałem. Pierwsze przepłukiwanie – magia. Warsztaty z dywanem przyniosły wiele radości. Zastosowaliśmy nasze tajemnicze specyfiki, które przywracają życie nawet najbardziej zmęczonym włóknom. Po kilku godzinach intensywnej pracy, dywan wyglądał jakby wyskoczył prosto z modowego katalogu.
Kiedy opuszczaliśmy mieszkanie pana Andrzeja, jego uśmiech powiedział nam więcej niż tysiąc słów. A my, pełni dumy, wracaliśmy do Krakowa, wiedząc, że znów uczyniliśmy czyjeś życie odrobinę bardziej pachnącym i przyjemnym. Czyszczenie dywanu włochatego w Czernichowie? Zrobiliśmy to z radością i pełnym profesjonalizmem. Do zobaczenia przy następnej przygodzie, kochani!