Przybyliśmy do Świątnik Górnych, rozradowani na myśl o nadchodzącym wyzwaniu. Śnieg iskrzył w porannym słońcu, czyniąc scenerię wręcz bajeczną. Nasze kompleksowe odśnieżanie chodników w mieszkaniu klienta miało rozweselić i ułatwić życie mieszkańcom malowniczej miejscowości.
Oprzyrządowani łopatami, skrobaczkami i gorącą czekoladą, zaczęliśmy niestrudzenie przesuwać, odpychać i zwalać śnieżne zaspy na pobocza. Każdy płatek, który lądował na naszych polargonizowanych kurtkach, zdawał się tylko motywować do dalszej pracy.
No bo jakże to? Świątniki Górne to nie byle jakie miasto, a jego mieszkańcy zasługują na czyste, bezpieczne chodniki, nawet w najtrudniejszych zimowych miesiącach! Co chwila przerywaliśmy na krótkie rozmowy z przechodniami, którzy dziękowali nam za pomoc. Każdy uśmiech, każda pochwała była dla nas niczym promienie słońca w mroźny dzień.
Nasze odśnieżanie zakończyło się szybciej, niż się spodziewaliśmy, dzięki zgraniu i dobrej zabawie. Opuszczaliśmy Świątniki Górne z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku oraz zaproszeniem od lokalnej kawiarni, by powrócić na ciepły serniczek, gdy tylko zechcemy. To był dzień pełen białego puchu, radości i satysfakcji!
Zespół KLINZO pozdrawia wszystkich mieszkańców Świątnik Górnych i już nie może doczekać się kolejnych śnieżnych przygód. Pamiętajcie, że z nami zima nie jest straszna!