Od momentu, gdy nasz zespół dotarł na miejsce, poczuliśmy tę wyjątkową atmosferę, którą posiadają tylko domy pełne historii. Tam, w sercu Niepołomic, czekał na nas piękny, choć niezwykle brudny dywan orientalny.
Zakładanie rękawiczek, rozkładanie sprzętu… i akcja! Każdy ruch szczotki zamieniał kubeł wody w małe jezioro nieczystości. Ale nic nie wzrusza zespołu KLINZO! Ten dywan, zasługa lat wspaniałych spotkań rodzinnych i przyjęć, zaczynał odzyskiwać dawną świetność. Usiedliśmy przez chwilę, żeby podziwiać efekty naszej pracy. Takie momenty utwierdzają nas w przekonaniu, że 'czystość’ to nie tylko stan fizyczny, ale i duchowy. Byliśmy dumni.
Pod koniec naszej misji, właściciele domu nie mogli uwierzyć, że ich dywan wyglądał jak nowy. Głosy pełne entuzjazmu i szczęścia były dla nas najlepszą nagrodą. Rozmowy, śmiechy i podziękowania – takie dni zapisują się w pamięci na długo.
Niepołomice, dziękujemy za gościnność! Jak zawsze wracając do Krakowa, czujemy, że nasze działania mają sens. Do zobaczenia już wkrótce, z nową misją i nowymi wyzwaniami!