Zadanie, które przed nami stanęło, polegało na ozonowaniu samochodu nieszczęśliwie dotkniętego wodnym incydentem! Na brzmienie tegoż niesamowicie brzmiącego słowa – ozonowanie – od razu poczuliśmy, że to będzie coś więcej niż zwykła robota. A jakże moglibyśmy odmówić!
Ekipa KLINZO, z samego serca Krakowa, wyruszyła rześkim rankiem do Starego Miasta. Nasz sprzęt, gotowy do działania, dzierżył w swym wnętrzu nadzieję na uratowanie podszytego wodą auta. Po dotarciu na miejsce, z ciekawością godną odkrywcy, przystąpiliśmy do pracy w tym wyjątkowym mieszkaniu, gdzie czekał na nasz dotknięty przez wodę czterokołowy towarzysz.
Ozonowanie, jak się okazało, to nie taka zwykła magiczna sztuczka. To prawdziwy rytuał wypełniania wnętrza auta ożywczym tlenem, który wypiera wszelkie niepożądane zapachy i mikroby. Sprawiliśmy, że każda kropla wody przestała być zagrożeniem, każda cząstka powietrza stała się czysta, a nasze dusze napełnione poczuciem spełnienia.
Wieńcząc dzieło, nie mogło zabraknąć momentu refleksji. Co byśmy zrobili bez naszych niezwykłych, pełnych zaangażowania członków teamu! To bezsprzecznie ich gwałtowna charyzma i niewyczerpalna energia czyni KLINZO wyjątkowymi na swój sposób. I kiedy samochód naszym czarodziejskim dotykiem odzyskał swą świetność, nie mogliśmy nie odczuć lekkiego zadowolenia, że oto udało nam się znowu uczynić świat nieco lepszym.
A więc, śmiało – jeśli jakiś wodny kłopot nawiedzi wasze auto, a mieszkacie na pięknym Starym Mieście w Krakowie, wiedzcie, że KLINZO niczego się nie boi! Każdy dzień to nowa przygoda. Z nami nawet wodne batalie stają się bajką, którą warto opowiedzieć!