Pamięć, która nie zawodzi nawet w Krzeszowicach!

Cześć kochani! Dziś zabieram Was na małą, ale jakże wzruszającą podróż do Krzeszowic, gdzie nasze serca biją mocniej dla tych, którzy odeszli. 🌹

Nie uwierzycie, ile emocji może przynieść jeden wyjazd! Z Krakowa do Krzeszowic to może nie jest aż tak daleko, ale sami wiecie, że sama podróż to dopiero początek. Tym razem wybraliśmy się tam, by wykonać naszą specjalistyczną opiekę nad grobami na cmentarzu. I to właśnie w powiecie krakowskim, w tej magicznej części małopolski, gdzie historia miesza się z codziennością i tworzy coś absolutnie wyjątkowego.

Na miejscu przywitała nas cisza, której nie znajdziesz w żadnym innym miejscu. Nasz zespół od razu wziął się do roboty. Po pierwsze trzeba było uporządkować przestrzeń. Było trochę pracy przy oczyszczaniu nagrobków, ale to część naszej misji – odnowić pamięć i zapewnić godne miejsce spoczynku. 🌺

Ciekawe było to, jak miejscowi ludzie z Krzeszowic z wielką sympatią patrzyli na nasze działania. Jeden starszy pan, nazwijmy go Pan Janek, podszedł do nas i spytał, jak długo już wykonujemy te prace. Kiedy usłyszał, że KLINZO działa od wielu lat z pasją i zaangażowaniem, uśmiechnął się i powiedział: „To widać!”. Te słowa były dla nas największym komplementem. 😊

Uporządkowaliśmy nagrobki, przemywaliśmy marmury, a świeże kwiaty i zapalone znicze sprawiły, że miejsce to nabrało nowego blasku. Nic tak nie dodaje energii jak świadomość, że robimy coś ważnego – coś, co łączy ludzi i pamięć o nich na zawsze.

I choć nasza wizyta w Krzeszowicach dobiegała końca, wracaliśmy do Krakowa z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Takie dni przypominają nam, dlaczego robimy to, co robimy. Bo chodzi o więcej niż tylko o czystość – chodzi o pamięć, szacunek i miłość.

Do zobaczenia przy kolejnych takich przygodach!