Nawet jeśli nie masz w swoim ogrodzie drzew, to z pewnością pojawiają się w nim liście. Zjawisko to jest szczególnie nasilone jesienią, kiedy większość rodzimych gatunków drzew gubi liście. Wtedy pojawia się też kłopot — co z nimi zrobić? Czy grabić liście? Gdzie powinno się wyrzucać liście z ogrodu?
Czy powinno się grabić liście?
Jeszcze kilkanaście lat temu panowało przekonanie, że liście, które spadły z drzew należy bezwzględnie usuwać. Miały one być źródłem chorób roślin i powodem przenoszenia się zakażeń pasożytniczych pomiędzy drzewami. Obecnie ten trend się zmienia i coraz więcej osób rezygnuje z grabienia liści. W przypadku ogrodów usuwanie liści nie jest już traktowane jako jedna z czynności, którą trzeba wykonać przed zimą.
Skąd wzięła się ta zmiana podejścia?
Z rosnącej świadomości dotyczącej różnorodności biologicznej i działania ekosystemów. Coraz więcej osób zwraca uwagę na rozwiązania, które są dobre dla środowiska i wprowadza je w życie.
Opadłe liście skutecznie zatrzymują wodę w glebie. Zmniejszają jej parowanie i równocześnie chronią systemy korzeniowe roślin przed przemarzaniem. Dzięki temu trawa na wiosnę może szybciej zachwycać świeżą zielenią. Kiedy liście zgniją, utworzą na glebie warstwę próchnicy, która jest wyjątkowo cenna dla każdego ekosystemu. Próchnica to bardzo bogate źródło składników biologicznych i mineralnych. Jeśli znajduje się ona w ogrodzie, to zdecydowanie zmniejsza się potrzeba używania drogich nawozów do podniesienia zdrowotności roślin.
Liście mogą też być świetnym schronieniem dla zwierząt. Jeśli z liści stworzysz spory kopiec, to bardzo prawdopodobne, że stanie się on domem dla jeża, który będzie szukał dobrego schronienia na zimę. Liście mogą też pomóc przeżyć zimę różnym gatunkom ptaków, bo stanowią świetne miejsce do ich żerowania.
Czym grabić liście?
W niektórych przypadkach nie ma większego wyboru i liście po prostu trzeba usunąć. Nie ma sensu pozostawiać ich na chodnikach, asfaltowych drogach czy podjazdach wyłożonych kostką brukową. W takich miejscach dodatkowa materia organiczna się nie przyda, a liście z czasem mogą zamienić się w śliską i wyjątkowo nieestetyczną papkę.
Grabienie liści jest czynnością wyjątkowo pracochłonną. Zdarza się, że nie widać efektów pracy, bo wciąż na podwórku pojawiają się kolejne liście. Dlatego, jeśli chcesz je grabić, powinieneś wybierać dni z bezwietrzną pogodą. Wtedy masz szansę na to, że usuniesz zalegające liście, zanim jeszcze spadną następne. Pamiętaj jednak, że jedno grabienie w sezonie to zdecydowanie zbyt mało. Najprawdopodobniej będziesz musiał powtarzać je co kilka dni. Zdecydowanie łatwiej jest usunąć niewielką ilość świeżych liści, niż później walczyć z grubą warstwą nagromadzoną przez kilka tygodni.
Do zbierania liści najlepiej sprawdzają się ręczne grabie wachlarzowe. Ten rodzaj grabi ma zęby ustawione w taki sposób, że przypominają one wachlarz (stąd też ich nazwa). Oznacza to, że przy zewnętrznej krawędzi szerokość grabi jest dużo większa niż przy miejscu ich mocowania do kija. Kształt ten przypomina też dłoń o rozstawionych palcach. Do zbierania liści dobre są też modele, w których można regulować rozstaw zębów i samodzielnie go ustawiać.
Jeśli do uprzątnięcia masz dużą powierzchnię, to ręczne grabienie może być zbyt trudne. W takim wypadku lepiej jest wyposażyć się w dmuchawę do liści. Pomoże ona zebrać je na jedną dużą górkę, którą następnie łatwo będzie spakować do worków lub wynieść na kompost.
Co zrobić z zebranymi liśćmi?
Jeśli zdecydowałeś się na grabienie liści, to na pewno zastanawiasz się jak je zagospodarować. Przede wszystkim od razu po zebraniu musisz zabezpieczyć je przed wiatrem. W przeciwnym wypadku zaraz znów znajdą się na całym Twoim podwórku, a Ty będziesz musiał powtórzyć wykonaną już raz pracę.
Na zebrane w jedno miejsce liście możesz położyć plandekę lub dużą folię i zabezpieczyć ją przy pomocy dużych kamieni. Możesz też zebrane liście przykryć gałęziami. Dzięki temu wiatr jej nie porwie. To rozwiązanie jest wyjściem dobrym na chwilę. W Twoim interesie jest to, by jak najszybciej przełożyć liście w docelowe miejsce, bo jeśli zmokną lub zaczną gnić, to staną się one zdecydowanie cięższe i trudniejsze, a obchodzenie się z nimi będzie jeszcze trudniejsze.
Jeśli masz kompostownik, to oczywiście liście powinny trafić właśnie do niego. Dzięki temu będą one świetnym materiał na organiczny nawóz, którego będziesz mógł później użyć do użyźnienia swojego ogrodu. Wysokiej jakości naturalne nawozy są drogie, więc warto korzystać z tego, co jest pod ręką.
Zebrane liście możesz też w niewielkich ilościach rozsypywać pod drzewami i krzakami w swoim ogródku. Osłonią one ich korzenie przed zimnem, pomogą w magazynowaniu wody, a rozkładając, się będą nawoziły rośliny. Tutaj jednak trzeba pamiętać, że liście powinny być zabezpieczone przed wywiewaniem. Można więc od góry przysypać je niewielką ilością kory drzewnej lub ozdobnego żwiru.
Jeśli chcesz usunąć liście ze swojego podwórka i nie chcesz ich samodzielnie wykorzystywać, to powinieneś skorzystać z dedykowanych pojemników na odpady. Obecnie pojemniki na śmieci biodegradowalne są w kolorze brązowym. To do nich powinny trafić liście i niewielkie gałązki. W niektórych gminach zamiast pojemników używa się specjalnie oznakowanych worków, które później w podanym terminie są zbierane przez odpowiednie służby porządkowe. Do takich worków wolno wrzucać wyłącznie liście zebrane z podwórka, chodnika lub ulicy.
Czy liście można palić?
Palenie liści było kiedyś powszechnie stosowaną praktyką. Obecnie jest ono zabronione. Zgodnie z ustępem 7. Art. 31 Ustawy o odpadach zabronione jest palenie liści na prywatnych posesjach. Przepisy zawarte w tej ustawie mówią, że palić wolno tylko takie liście, które nie są objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. W praktyce każda gmina w Polsce organizuje zbiórki liści i daje możliwość ich zagospodarowania, więc palenie liści jest zabronione, bo są one selektywnie zbierane.
W razie złamania tego zakazu grozi grzywna do 5000 zł.