Jak zadbać o trawnik? Co zrobić, by wyglądał jak na polu golfowym?

Piękny trawnik jest chyba marzeniem każdego właściciela ogrodu. Piękna zieleń wygląda doskonale i pełni ważne funkcje reprezentacyjne. Zadbany trawnik może być powodem do dumy, ale trzeba wiedzieć, jak co robić, by trawa była zdrowa i odpowiednio się prezentowała. By tak mogło być, trzeba włożyć w nią sporo regularnej pracy. Jak zadbać o trawnik? Co trzeba zrobić, by trawa wyglądała jak na polu golfowym?

Zacznij od grabienia

Pierwszy zabieg, jaki powinieneś wykonać po zimie, to dokładne grabienie trawnika. Wiele osób o nim zapomina, ale to najlepsze (i chyba najprostsze), co możesz zrobić dla swojego ogrodu. Garbiąc, usuwa się liście, gałęzie, oderwane źdźbła czy nawet śmieci. W ten sposób umożliwia się przedostawanie się powietrza bliżej korzeni. Dzięki temu również woda ma lepszy dostęp do rośliny i może przesiąkać do gleby. To z kolei umożliwia bardziej wydajne wchłanianie składników odżywczych przez korzenie.

Pierwsze grabienie w sezonie powinno być przeprowadzane w marcu, kiedy nie ma już ryzyka przymrozków. Grabienie zmarzniętej trawy może połamać źdźbła, więc w żadnym wypadku nie należy go przeprowadzać. Jeśli chodzi o samą technikę, to najlepiej jest grabić cały teren na krzyż. W ten sposób zmniejsza się ryzyko pozostawienia czegokolwiek w trawie. Niektórzy polecają do sprzątania ogrodu dmuchawy do liści. Jednak w przypadku gęstej trawy, dmuchawa może nie być wystarczająco skuteczna.

Czy trzeba wałować?

Wałowanie to bardzo prosty zabieg pielęgnacyjny. Polega on na powolnym przesuwaniu po trawniku ciężkiego wału. Waży on od 70 do 100 kg. Przesuwanie wału jest pracochłonne i czasochłonne, ale daje dobre efekty. Wałowanie pomaga docisnąć lekko wystające kępy trawy, które mogły oderwać się od podłoża.

Wałowanie może też pobudzić trawę do równomiernego wzrostu. Zdecydowanie warto je przeprowadzić także po posianiu trawy. Dzięki wałowaniu nasiona są wduszone w glebę i mają czas na to, by się ukorzenić.

Wertykulacja i aeracja — czym są?

Zniszczony trawnik można odratować dzięki zabiegowi wertykulacji oraz aeracji. Bardzo często przeprowadza się je równocześnie, bo wtedy można otrzymać najlepsze efekty. Wertykulacja polega na nacinaniu darni, co ją delikatnie rozluźnia. Korzenie są dzięki temu mniej zbite i mogą wydajniej pobierać wartości odżywcze. Aeracja to z kolei napowietrzanie poprzez nakłuwanie podłoża specjalnymi kolcami. Dzięki temu powietrze, woda i zawarte w niej składniki odżywcze mogą przedostawać się do korzeni.

Po przeprowadzeniu aeracji lub wertykulacji należy przeprowadzić piaskowanie. Polega ono na rozgrabieniu cienkiej warstwy piasku po powierzchni całego trawnika. Ma ona uzupełniać niewielkie otwory, jakie powstały w glebie na skutek przeprowadzenia zabiegu. Piasek umożliwia dłuższe utrzymanie luźnej struktury podłoża. Dzięki temu efekty zabiegu utrzymują się dłużej. Piasek jest materiałem przepuszczalnym, więc jego wykorzystanie nie przeszkadza w przenikaniu wody w głębsze warstwy gleby.

Trawnik należy nawozić

Jeśli zastanawiasz się, jak zadbać o trawnik, to nie możesz bagatelizować jego nawożenia. To bardzo ważna czynność, bo trzeba mieć świadomość, że w wodzie jest zbyt mało składników odżywczych, by utrzymać zdrowy trawnik. Jeśli chodzi o stosowanie nawozów, to w sklepach ogrodniczych są gotowe już mieszanki nawozów. Zwykle stosuje się wapnowanie, które podwyższa pH gleby. Jeśli spada ono poniżej 5,5, to użycie wapna jest kluczowe dla stworzenia dobrych warunków do rozwoju trawy.

Drugą formą nawozów, które powinno się używać są mieszanki NPK, czyli zawierające azot, fosfor i potas. Takie nawozy są bardzo skuteczne, ale trzeba je prawidłowo aplikować. Należy je rozsypywać równomiernie, a później mocno zrosić. Najłatwiej jest zastosować nawóz tuż przed spodziewanymi opadami. W ten sposób można wykorzystać naturalny deszcz do tego, by nawóz wieloskładnikowy miał szansę wniknąć głęboko w glebę i zacząć działać.

Dosiewanie trawy

Jeśli trawnik jest przerzedzony i widać na nim plamy pozbawione roślinności, to koniecznie należy je uzupełnić poprzez dosianie trawy. Wystarczy w takim miejscu rozsypać nasiona i mocno je zwilżyć. Dość szybko trawa wykiełkuje i uzupełni ewentualne braki tak, by całość zamieniła się w zielony dywan.

Miejsca z dosianą trawą powinno się omijać podczas koszenia, by nie uszkodzić świeżej darni. Dopiero gdy źdźbła odpowiednio wyrosną, można je kosić wraz z resztą trawnika.