Wiele osób nawet nie wie, że istnieje coś takiego, jak sprzątanie pobudowlane. Osoby, które kupują nieruchomość od dewelopera, najczęściej widzą ją już ukończoną i wysprzątaną. Nawet w stanie deweloperskim mieszkanie lub dom są już wstępnie posprzątane i nie znajdują się w nich typowe odpady budowlane. Zupełnie inaczej sprawa się ma, jeśli chodzi o samodzielne stawianie budynku lub też zakup nieruchomości, która z różnych przyczyn nie została wcześniej odpowiednio wysprzątana. W takim wypadku właściciel nieruchomości musi zadać sobie sporo trudu, by doprowadzić ją do odpowiedniego stanu. Nie można się jednak tym zniechęcać, bo przecież nawet deweloperzy korzystają z pomocy fachowców w sprzątaniu pobudowlanym. Jak ono wygląda? Co tak właściwie obejmuje i dlaczego jest takie trudne?
Podczas pracy nikt nie zwraca uwagi na czystość
Jeśli kiedykolwiek widziałeś budowlańców przy pracy, to na pewno zauważyłeś, że podczas wykonywania pracy przede wszystkim skupiają się na tym, by dobrze ją wykonać. Utrzymanie czystości jest zdecydowanie mniej ważne od tego, by poszczególne prace zostały wykonane w sposób odpowiedni. Trudno wyobrażać sobie, żeby podczas tynkowania ścian fachowiec biegał z mokrą szmatką i wycierał tynk, który przypadkowo spadnie mu na podłogę czy nawet na szybę. Czasami, by uniknąć dużych zanieczyszczeń, niektóre powierzchnie zabezpiecza się foliami, choć nie dają one gwarancji, że po pracach budowlanych nie będzie trzeba sprzątać.
Podczas niektórych prac używa się też taśm i klejów, które mają na celu ułatwienie ich przeprowadzenia. Mogą one być wykorzystywane do tego, by przytrzymać pewne elementy albo ułatwić ich wypoziomowanie. Bardzo często budowlańcy nie pamiętają jednak, by na zakończenie prac je usunąć. Zdarza się zresztą, że ekipy budowlanej nie ma już na terenie danej nieruchomości, gdy jest już możliwość usunięcia wszystkich taśm zabezpieczających i podtrzymujących niektóre konstrukcje czy rozwiązania dekoracyjne. W takim wypadku posprzątanie pobudowlane spada na właściciela lub zarządcę nieruchomości.
Wyjątkowo trudne zabrudzenia
W przypadku sprzątania pobudowlanego trzeba liczyć się z tym, że zajmie ono sporo czasu i nie będzie łatwe. Walka z resztkami silikonów, klejów czy tynków wymaga sporego doświadczenia i wiedzy. Bez nich nie ma możliwości skutecznego usunięcia zabrudzeń bez równoczesnego uszkodzenia powierzchni. Nowe poręcze na klatce schodowej zarysowane podczas nieumiejętnego usuwania z nich resztek taśm i klejów na pewno nikogo nie ucieszą. Dlatego, żeby uniknąć ewentualnych strat finansowych, dobrym pomysłem może być skorzystanie z pomocy fachowców, którzy zajmują się właśnie sprzątaniem po najcięższych i najbardziej skomplikowanych pracach budowlanych.
Niektóre zabrudzenia znajdują się w miejscach bardzo trudno dostępnych. Taśmy mogą być umieszczone na suficie lub rynnach, więc ich usunięcie bez korzystania z drabiny będzie trudne. Stąd też, żeby zabrać się za sprzątanie trzeba mieć pod ręką odpowiedni sprzęt.
Do usuwania trudnych zabrudzeń na pewno nie sprawdzą się domowe sposoby. Zmywanie kleju octem czy sodą oczyszczoną po prostu się nie uda. Z tego powodu do sprzątania pobudowlanego powinno się używać wyłącznie profesjonalnych detergentów, które powinny być stosowane zgodnie z zaleceniami producenta. Podczas sprzątania powinno się zachować wszelkie środki ostrożności, by żaden ze środków do sprzątania nie dostał się do oczu. Dobrze jest też mieć na dłoniach grube rękawice, które nie pozwolą na uszkodzenie skóry.
Jak wycenia się sprzątanie pobudowlane?
Bardzo ciekawą kwestią jest to, ile kosztuje sprzątanie pobudowlane. Fachowcy najczęściej podają cenę za metr kwadratowy. W rzeczywistości nawet ta stawka może się różnić w zależności od tego, co tak właściwie należy posprzątać. Im większy panuje bałagan, tym bardziej czasochłonne będzie jego usunięcie. Z tego powodu na pewno też będzie droższe i trzeba się z tym liczyć.
Równocześnie trzeba pamiętać o tym, że samodzielne sprzątanie bez odpowiednich środków najprawdopodobniej zajmie zdecydowanie więcej czasu niż praca ekipy, która specjalizuje się właśnie w takich zadaniach. Będzie to też wymagało sporo pracy, sił i samozaparcia… bo takie sprzątanie po prostu jest trudne.