Nie ma wątpliwości, że wykonywanie ozdób DIY (Do It Yourself) jest wyjątkowo ciekawym hobby. To świetna zabawa dla dzieci i dla dorosłych. Dla wielu jest to sposób na życie i zarobienie dodatkowych pieniędzy. Są nawet osoby, które utrzymują się wyłącznie z produkcji własnych stroików świątecznych, biżuterii, świec lub innych przedmiotów, które są jedyne w swoim rodzaju. Trzeba jednak pamiętać, że po takich pracach może zostać spory bałagan, który będzie trudny do uprzątnięcia. Wosk, klej, brokat, igliwie czy koraliki są dość trudne do usunięcia. Jak sobie z nimi poradzić? Jak szybko posprzątać po pracach ręcznych?
Zacznij od przygotowania planu sprzątania
Zanim zabierzesz się za sprzątanie po kreatywnej zabawie, powinieneś opracować sobie plan pracy. W tym wypadku ogromne znaczenie ma prawidłowa kolejność działań. Jeśli ustalisz ją źle to bardzo prawdopodobne, że będziesz musiał sprzątać dwa razy. Dlatego na początek powinieneś przygotować sobie konkretny plan zadań. Nie musisz go spisywać, ale po prostu zapamiętaj.
Planuj sprzątanie mądrze tak, by nie było konieczności robienie poprawek. Dzięki temu uporasz się z tym dużo szybciej. Niezwykle ważne jest również to, że powinieneś zabrać się za sprzątanie dopiero wtedy, gdy będziesz mieć już pewność, że skończyłeś swoje dzieło i już więcej nie nabrudzisz. To oczywiście dotyczy też kreatywnych zabaw z dziećmi. Sprzątanie w ich trakcie mija się z celem.
Zacznij od odkurzania
Pierwszy etap sprzątania powinien polegać na ręcznym zebraniu największych odpadków. Gałązki, papiery, wstążki czy szyszki są zbyt duże, by można było zassać je przy pomocy odkurzacza. Najwygodniej jest po prostu zebrać je i wyrzucić do odpowiedniego kosza na śmieci lub też, gdy odpadki są duże, zastanowić się nad ponownym ich wykorzystaniem w innej pracy.
Jeśli podczas pracy rozlały Ci się jakieś płyny, to oczywiście powinieneś wytrzeć jej jeszcze przed odkurzaniem. Chyba że masz odkurzacz wodny, który nadaje się do tego, by usuwać przy jego pomocy także ciecze.
Kiedy już pozbierasz duże odpadki i wytrzesz rozlane ciecze, możesz przystąpić do odkurzania. Bardzo ważne jest, by robić to od góry do dołu. Dzięki temu, jeśli jakieś odpadki spadną z blatu roboczego na wykładzinę, to zostaną usunięte za kilka minut. Meble możesz czyścić odkurzaczem ręcznym, który jest wyjątkowo wygodny i nadaje się do wykonywania takich prac. Jeśli go nie masz, to możesz też spróbować odkurzyć stół czy biurko tradycyjnym odkurzaczem. Dla wygody możesz położyć go na krześle, by nie być zmuszonym do trzymania go w powietrzu. Pamiętaj jednak, by nie przesuwać po blacie rurą odkurzacza. Jeśli nie masz końcówki z miękką szczotką, to bezpieczniej będzie po prostu utrzymywać pewną odległość pomiędzy rurą a samym blatem.
Dobrze jest zacząć od usuwania zanieczyszczeń, które są drobne i lekkie. Brokat czy cekiny mogą unosić się poruszane pędem powietrza z odkurzacza. Jeśli to możliwe, to zacznij od ich usunięcia. Warto też sprzątać przy zamkniętych drzwiach do pokoju, by te leciutkie odpady nie rozprzestrzeniły się po całym mieszkaniu.
Mycie na mokro
Po odkurzaniu przychodzi czas na mycie na mokro. Tutaj na szczęście nie ma już bardzo sprecyzowanych zasad działania. Jeśli usunąłeś już wszystkie delikatne pyłki, które łatwo się przemieszczają, to śmiało możesz zabrać się za mycie i nie musisz obawiać się tego, że narobisz przy tym więcej bałaganu. Pamiętaj, by do czyszczenia poszczególnych powierzchni używać odpowiednich środków.
Jeśli nie masz pod ręką gotowych detergentów, to możesz samodzielnie przygotować uniwersalny środek np. poprzez wymieszanie płynu do mycia naczyń z letnią wodą. Świetnie sprawdzi się też litr wody z dodatkiem dwóch łyżek sody oczyszczonej. Taki roztwór możesz wykorzystać do przetarcia na mokro blatów oraz podłogi. Na koniec przetrzyj wszystkie powierzchnie suchą ścierką, żeby pozbyć się ewentualnych smug. W przypadku podłogi trzeba też pamiętać, że na mokrej dużo łatwo jest się poślizgnąć. Wytarta do sucha jest zdecydowanie bardziej bezpieczna.