Witajcie, drodzy Klienci i Przyjaciele KLINZO!
Ostatnio zawitaliśmy do malowniczych Niepołomic, by zatroszczyć się o kilkanaście grobów na tamtejszym cmentarzu. Codzienna bieganina i obowiązki sprawiają, że tak błahe sprawy jak porządek na cmentarzu mogą umknąć. Ale oto jesteśmy my – KLINZO – z misją przynoszenia spokoju i piękna tym wyjątkowym miejscom.
Zajechaliśmy naszą niezawodną furgonetką prosto z centrum Krakowa. Niepołomicki cmentarz powitał nas słońcem i lekkim powiewem wiatru. Idealne warunki do pracy, chciałoby się zapisać we wspomnieniach. Zabraliśmy się do dzieła z wielkim zapałem – każdy z nas wiedział, że każda sekunda na cmentarzu to krok ku pamięci o tych, którzy tam spoczywają. W ruch poszły grabie, szmatki, odkurzacz i miotełki. Nasza specjalistyczna ekipa, uzbrojona po zęby w sprzęt czyszczący, ruszyła do boju.
Nie mogę opisać radości na twarzach naszych klientów, gdy ujrzeli efekt końcowy. Groby lśniły, kwiaty świeżo włożone i uporządkowane, a o atmosferze słowa ledwie opowiedzieć mogą. Cud to chyba jedyne określenie, które przychodzi mi na myśl. Ku pamięci, ku spokojowi – to nasze motto.
To była jedna z tych dni, które przypominają nam, dlaczego robimy to, co robimy. Codzienność może czasem przytłaczać, ale my staramy się, by choć ten jeden fragment świata przypominał o miłości i trosce wobec bliskich, którzy nas opuścili. Niepołomice na długo zostaną w naszej pamięci – i na pewno odwiedzimy je jeszcze nie raz!
Serdeczności i uśmiechów dla Was, drodzy Czytelnicy! Do następnego razu!