Gdy tylko dotarliśmy do Zielonek, poczuliśmy trzaskające emocje. Wchodząc do mieszkania, od razu zauważyliśmy wodny chaos. Gdyby nie nasza świetnie zgrana ekipa, pewnie nieźle byśmy się pogubili w tej wodnej otchłani. Ale, hej, od czego są specjaliści!
Rozwijająca się akcja z osuszaniem podług wyglądała jak coś wyjętego z «Mission Impossible». Nasze urządzenia zaczęły koncertowo usuwanie wilgoci, a my wpadliśmy w rytm pracy – każdy wiedział, co ma robić. Niezawodny KLINZO Team po raz kolejny potwierdził swój status mistrzów w swoim fachu.
Kiedy skończyliśmy, mieszkanie w Zielonkach odzyskało dawną świeżość. Uśmiech na twarzy naszej klientki to najlepsze podziękowanie, jakie możemy sobie wyobrazić. Takie momenty naprawdę podsycają naszą pasję do pracy!
Dziękujemy, Zielonki, za przyjęcie nas z otwartymi ramionami – cieszymy się, że mogliśmy pomóc w tak trudnym momencie.
Wasz zawsze gotowy na akcję zespół KLINZO!