Ranek zaczął się idealnie. Cała ekipa zebrała się w naszej siedzibie w Krakowie, gdzie jeszcze przy kawie i śniadaniu, dzieliliśmy się anegdotkami i śmialiśmy do łez. Nastroje były wyśmienite! Wkrótce zapakowaliśmy nasze sprzęty i wyruszyliśmy w kierunku Mogilan.
Na miejscu przywitała nas przemiła pani Ewa, u której mieliśmy zająć się niesamowicie pięknym, ale niemiłosiernie zaplamionym dywanem z wełny. Wiedząc, jak cenny dla niej jest ten dywan, zabraliśmy się do pracy z ogromną pieczołowitością.
Rozwinęliśmy nasze magiczne maszyny, dokładnie odkurzyliśmy dywan i przystąpiliśmy do aplikacji specjalistycznych środków czyszczących. Pani Ewa co jakiś czas podpatrywała nasze ruchy z ciekawością – wyglądała, jakby właśnie oglądała fascynujący film dokumentalny.
Po kilku godzinach intensywnej pracy efekt był oszałamiający. Dywan odzyskał swój dawny blask, a pani Ewa była wniebowzięta! W podziękowaniu podarowała nam pyszne ciastka własnej roboty, które jeszcze przez długi czas wspominamy z uśmiechem.
Był to dzień pełen serdeczności, radości i satysfakcji z dobrze wykonanej pracy. Mogilany zachwyciły nas swoją malowniczością i ciepłem mieszkańców, a my z dumą wróciliśmy do Krakowa, gotowi na kolejne wyzwania. Dziękujemy Mogilany, do zobaczenia wkrótce!
Wasza ekipa KLINZO.