Czyszczenie wykładzin poliestrowych - 10 zł/m²

Wykładzina poliestrowa, czyli trudny orzech do zgryzienia

Poliester to sztuczne tworzywo, które jest bardzo powszechnym materiałem. Produkuje się z niego popularne ubrania – głównie dresy i kurtki, ale również koszulki i sukienki. Jest też składnikiem wielu pościeli, koców i ręczników. Włókna poliestrowe mogą być wykorzystywane do tworzenia runa wykładziny. Ma ona pewne charakterystyczne cechy, które ułatwiają odróżnienie ich od innych typów wykładzin. Czym się wyróżniają? Czy warto je kupować?

Mało odporna

Wykładziny poliestrowe nie są zbyt wytrzymałe. Szybko się ścierają, więc nie powinno się ich stosować w bardzo uczęszczanych miejscach, np. na korytarzach. Zdarza się, że tracą kolor i tworzą się na nich brzydkie odbarwienia. Nie są odporne na plamy, więc bardzo szybko się brudzą. Są trudne do utrzymania w czystości. Są też bardzo wrażliwe na środki chemiczne, więc trzeba wiedzieć jak je czyścić, by ich nie zniszczyć.

No dobrze, to czym to czyścić?

Na polskim rynku jest dostępne wiele środków piorących, które nadają się do czyszczenia wykładzin z poliestru. Są one specjalnie dedykowane do tego celu. Ich zadaniem jest usuwanie zabrudzeń przy równoczesnym pielęgnowaniu włókien runa. Jakie dokładnie preparaty? To zależy od dokładnego składu wykładziny. Bardzo często jest on mieszanką poliestru z innym surowcem, np. bawełną. Trzeba wiedzieć, co zostało wykorzystane do produkcji oraz w jakich proporcjach. Takie informacje można znaleźć na metce wykładziny poliestrowej albo bezpośrednio u producenta. U niego można też znaleźć szczegółowe zalecenia dotyczące czyszczenia jego produktów.

Dacie radę wyprać wykładzinę poliestrową?

Taka wykładzina wymaga sporo uwagi, ale nie jest to dla nas żadna nowość. Każde zlecenie traktujemy indywidualnie i poświęcamy mu tyle czasu, ile potrzebuje. Używamy wyłącznie chemii pochodzącej od sprawdzonych, renomowanych producentów. Środki firm takich jak Ecofloor, Chemspec, Karcher, Pramol, Alcodor i Prochem mają karty charakterystyk. Dokumenty te zawierają pełne informacje dotyczące ich działania oraz możliwości stosowania. Całkowicie zrezygnowaliśmy z używania agresywnej chemii i optycznych wybielaczy, które mogłyby naruszyć strukturę wykładziny poliestrowej.

Ja nie wiem, jaka to wykładzina…

Być może jesteś już zdezorientowany i nie wiesz, jaką właściwie masz wykładzinę. Bez wahania możesz powiedzieć, w jakim jest kolorze, ale określić, z czego jest zrobiona, to już zupełnie inne wyzwanie. Rozumiemy to, w końcu nie zajmujesz się profesjonalnym odświeżaniem wykładzin. Za to my – tak. Podeślij nam zdjęcie, a pomożemy Ci określić, z jakiego materiału została wykonana Twoja okładzina. Być może jest to właśnie wykładzina poliestrowa, bo z racji bardzo przystępnych cen jest często wykorzystywana w firmach.

Jak złożyć zlecenie?

Jeśli chcesz zamówić odświeżenie wykładziny nylonowej, to napisz do nas lub zadzwoń. Podaj ilość metrów kwadratowych do wyprania oraz postaraj się określić, jak bardzo są one zabrudzone. W zależności od tych czynników przedstawimy Ci naszą ofertę. Pamiętaj, że im więcej metrów do regeneracji tym lepszą cenę możemy Ci zaproponować. Jeśli zarządzasz kilkoma budynkami z zabrudzoną wykładziną, to powiedz nam o tym już na etapie zamówienia. Ustalimy też najlepszy termin na wykonanie zlecenia.

W porządku. Tyle że moja wykładzina nie jest brudna.

Założę się, że jednak jest. Pranie wykładzin nylonowych powinno się wykonywać co kilkanaście miesięcy niezależnie od tego, jak intensywnie są używane. Nawet jeśli nie widać wyraźnych plam to najprawdopodobniej cała powierzchnia dywanu zmieniła odrobinę kolor. Nie musi to być duża różnica. Może to być tylko kilka odcieni. Musisz jednak wiedzieć, że ta różnica w barwie to nic innego niż nagromadzone zabrudzenia. Mogą to być pyły i piasek, które są przynoszone na butach prosto z ulicy. W Krakowie istnieje też poważny problem smogu. Pomimo korzystania z oczyszczaczy powietrza można zauważyć, że wykładziny brudzą się szybciej. Wynika to z tego, że pyły smogowe osadzają się na wszystkim, co stanie na ich drodze. Problem polega na tym, że człowiek chodzący po takiej wykładzinie wzburza pyły na nowo. Oznacza to, że ponownie są uwolnione i mogą być wdychane. Po dostaniu się do dróg oddechowych mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi.

A co z plamami?

W każdej firmie zdarzają się plamy. Komuś rozleje się kawa, czy ktoś upuści pojemnik z tuszem. To moment. Plama powstaje w kilka sekund, ale pozbycie się jej trwać może już dużo dłużej. Po pierwsze, żeby usunąć plamę, musimy znać źródło jej pochodzenia. To znacznie przyspiesza proces, bo możemy od razu zaproponować najlepsze środki. Jeśli jednak plama jest stara i o nieznanym rodowodzie, to może okazać się, że nie możemy jej zlikwidować. Kolejnym utrudnieniem mogą być wcześniejsze próby usunięcia plamy. Zwłaszcza jeśli były one wykonywane przy użyciu domowych sposobów albo chemii sklepowej. Takie próby mogą bardziej zaszkodzić okładzinie z poliestru i uniemożliwić jej regenerację.

Czy brudna wykładzina poliestrowa jest do uratowania?

Oczywiście wszystko zależy od tego, czym została poplamiona. Jeśli jednak nie jest zniszczona mechanicznie i nie ma żadnych wyjątkowo opornych plam, to z powodzeniem można doczyścić wykładzinę poliestrową. Używa się do tego metody ekstrakcyjnej. Poliester można prać w pralce, więc pranie na mokro mu niestraszne. Ekstraktor nie powinien uszkodzić struktury wykładziny, ale nie powinno przyspieszać się naturalnego suszenia się wykładziny. Trzeba dać jej czas. Ustawianie suszarek może doprowadzić do doprowadzenia do zbyt wysokiej temperatury, która zniekształci strukturę runa. Wykładziny poliestrowe spryskuje się preparatem, który rozpuszcza zabrudzenia. Następnie są one zasysane szeroką końcówką ssącą. Równocześnie płucze ona materiał czystym roztworem piorącym. Ogromną zaletą tej metody jest to, że zanieczyszczenia są uwięzione w cieczy. Nie ma możliwości, by z powrotem trafiły do pomieszczenia. Dzięki temu nikt ich nie wdycha i nie osadzają się od nowa na meblach i urządzeniach.